Bez rozgłosu (i bardzo dobrze) pojawiły się przepisy dotyczące spraw daleko ważniejszych niż polityka.
Nowe przepisy zmieniają formalne zasady orzekania o śmierci mózgu. Nie są żadną rewolucją, ale dobrze ilustrują ewolucyjne przemiany, jakie następują w medycynie i w naszym do niej podejściu. Podstawowe zmiany, w odniesieniu do stanu poprzedniego, są dwie.