Fanatyzm i nieuctwo znów napędzają „ostateczne rozwiązanie”

W dyskusjach i emocjach umykają dwa kluczowe elementy wspólne autorom „ostatecznego rozwiązania” kwestii wyboru aborcyjnego.  Pierwszy: niebywałe nieuctwo. Drugi: że ewidentnie gardzą oni nie tylko kobietami, ale i dziećmi.

Dlaczego pozwalam sobie na takie niemiłe stwierdzenia? Przyjrzyjmy się niektórym racjom przedstawianym przez proporodowy katotaliban i neofaszystów. Świetnie odzwierciedlają stan ich (że tak zażartuję) wiedzy w zakresie nauk biologicznych.

Czytaj dalej „Fanatyzm i nieuctwo znów napędzają „ostateczne rozwiązanie””

Jaka forma pochówku ma największą przyszłość i dlaczego kremacja?

O tym, co ma stać się z naszymi szczątkami, powinniśmy decydować my sami i nasi bliscy, a państwo powinno im to ułatwić. Tyle że nie chce widzieć ludzkich uczuć, bo ma inne priorytety.

Jestem przekonany, że podczas okołopierwszolistopadowych wspominków niejedną osobę naszła – króciutka choćby – refleksja w rodzaju: a jaki grób chciałbym/chciałabym mieć? Oczywiście, taka myśl zapewne rzadziej zdarza się bardzo młodym, bo oni we własnych oczach są nieśmiertelni i niezniszczalni. I bardzo dobrze.

Czytaj dalej „Jaka forma pochówku ma największą przyszłość i dlaczego kremacja?”

Czy Dobra Zmiana i kler rozumieją, co znaczy: „do naturalnej śmierci”?

Szacunek dla godności człowieka to również szacunek dla jego umierania – bez upadlających cierpień. Dobra Zmiana, Słońce Torunia i kler zdają się nie przyjmować tego do wiadomości.

Wiemy – bo pouczają nas o tym ze wszystkich stron – jak mamy kochać, wychowywać dzieci, jeść, dbać o zdrowie, zarządzać pieniędzmi, chronić się przed naciągaczami… Ale jak mamy umierać?

Czytaj dalej „Czy Dobra Zmiana i kler rozumieją, co znaczy: „do naturalnej śmierci”?”

Frajda z gwałtu – i inne intymne wyznania kapłanów Medycyny Czarnego Czasu

Antyaborcjoniści, z pozoru zamknięci na otaczający świat, chętnie opowiadają nam o sobie. Poprzez to, co mówią i robią.

Zanim przejdę do sedna, poczuwam się do konieczności usprawiedliwienia się z tytułu. Dlaczego kapłani? Bo mam poczucie, że historia zatoczyła kolejny krąg. O kształcie medycyny każdego czasu decydują zazwyczaj dwie składowe. Pierwsza: nauka, czyli to, co jest współcześnie dostępne obiektywnemu poznaniu. Druga: religia albo ideologia, nienazywana oficjalnie religią.

Czytaj dalej „Frajda z gwałtu – i inne intymne wyznania kapłanów Medycyny Czarnego Czasu”

Prolajferzy też chcą zabijać. Trzeba to wreszcie powiedzieć otwarcie i przywrócić proporcje dyskusji

Prosta medyczna prawda jest następująca: działanie prolajferów nie zmierza wyłącznie do ochrony kogokolwiek przed zabijaniem, lecz do selekcji – kto ma być zabijany i w jaki sposób.

Obserwując dyskusję wokół ustawy antyaborcyjnej, łatwo dostrzec, że na którąkolwiek jej arenę by nie patrzeć – czy są to media tradycyjne, czy nowe, czy manifestacje, czy też billboardy – toczy się ona według tego samego schematu. Zwolennicy umiarkowania głoszą prawa kobiet. Prolajferzy krzyczą po prostu: „Zabijacie dzieci!”. Jasne i oczywiste, ale tylko z pozoru. Z punktu widzenia powszechnie dostępnej wiedzy biologicznej i medycznej prawda jest znacznie bardziej dosadna – i to w kilku zasadniczych punktach.

Czytaj dalej „Prolajferzy też chcą zabijać. Trzeba to wreszcie powiedzieć otwarcie i przywrócić proporcje dyskusji”

Pacjentka jak inwentarz gospodarski? Według prokuratury – tak

Prokuratura, umarzając postępowanie w sprawie profesora Chazana, wykazała jeszcze raz prawdę, że w naszym systemie opieki ginekologiczno-położniczej pacjentki nie są podmiotem, lecz przedmiotem.

Niepokojąca jest w tym akurat przypadku bylejakość pracy prokuratury, której przyczyn nie śmiem dociekać. Porażający jest zwłaszcza fakt, że w sprawie dotyczącej potencjalnego zagrożenia zdrowia lub życia (opieram się tu na opublikowanym uzasadnieniu umorzenia śledztwa) prokuratura wykazała ewidentną nieznajomość definicji zdrowia lub jej lekceważenie.

Czytaj dalej „Pacjentka jak inwentarz gospodarski? Według prokuratury – tak”

Śmierć w epoce kultury masowej i kontrreformacji

Jeżeli świadoma odmowa udzielenia pomocy osoby w stanie zagrożenia życia jest w istocie narażeniem jej życia, to aktywne działania mediów (głównie prawicowych) i koniunkturalny cynizm administracji Facebooka mogły przyczynić się do śmierci nawet sześciorga ludzi.

Czytaj dalej „Śmierć w epoce kultury masowej i kontrreformacji”

Narcystyczni Uczniowie Hipokratesa

Kto jest ważniejszy? Pacjent czy lekarz? Nieoczekiwane wypowiedzi kilku prominentnych postaci polskiego świata medycznego są w tej kwestii nieco bulwersujące.

Najpierw – Pan Doktor Bukiel. Jedna z najjaśniejszych postaci konfliktu pomiędzy środowiskiem lekarskim a twórcami i sternikami obecnego (pożal się Boże) systemu opieki zdrowotnej. Niedawno Pan Doktor opublikował artykuł, w którym wywiódł, że lekarze powinni bronić profesora Chazana, a ci, którzy tego nie robią, są przeciwko pacjentom. Profesor Chazan stawia bowiem etykę nad prawem stanowionym, zaś prawo stanowione zawsze jest antyludzkie, a jeśli nie jest, to będzie. Pozwolę sobie przytoczyć trzy fragmenty:

Czytaj dalej „Narcystyczni Uczniowie Hipokratesa”

Gry i zabawy biblijne

Autorzy i zwolennicy Deklaracji Wiary bawią się w Pana Boga, a Pan Prezes Izb Lekarskich, Pan Wojewoda i Pan Premier zabawiają się w Piłata.

Czytaj dalej „Gry i zabawy biblijne”
Verified by MonsterInsights