Pacjent Terlecki, czyli niespełnione marzenie Pani Hortensji

Niedawna ostra interwencja chirurgiczna u pacjenta Terleckiego być może pokazuje, dlaczego nasz system medyczny działa tak źle i dlaczego nie będzie lepszy.

Informacje, jakie mamy (podaję je za portalem naTemat.pl), są bardzo skąpe. Pacjent Ryszard Terlecki, wiceprzewodniczący jedynie słusznej partii, pełniący obowiązki wicemarszałka Sejmu, lat 72, trafił niedawno do jednego z krakowskich szpitali z ostrym zapaleniem pęcherzyka żółciowego.

Według cytowanego portalu do szpitala został ściągnięty prezes Naczelnej Izby Lekarskiej prof. Andrzej Matyja, który osobiście operował chorego. Tyle dostępnych informacji.

Czytaj dalej „Pacjent Terlecki, czyli niespełnione marzenie Pani Hortensji”

Pinokio i Andrzejek – ćwiczenia z Excela na polu minowym

Dwóch gości od arkuszy kalkulacyjnych udaje, że usiłuje zażegnać kryzys medyczny. Czasami rżną głupa (bo to u poprzedników zazwyczaj działało), czasami próbują mieć pomysły. I wtedy jest jeszcze straszniej.

Czytaj dalej „Pinokio i Andrzejek – ćwiczenia z Excela na polu minowym”

Zjednoczona Patologia daje jasny sygnał: to nie mutacje zdewastują kraj w czwartej fali

Lekarze POZ i strażacy mają zakończyć urlopy do połowy sierpnia. Idzie czwarta fala covid-19. Skutki, być może, będą dramatyczne. Ale to nie wirus będzie głównym ich sprawcą. To rządzący obóz Zjednoczonej Patologii, który nawet nie bardzo kryje się z metodami, jakimi przygotowuje ewentualną katastrofę gospodarki i systemu opieki zdrowotnej. Nie mówi tylko – po co ją przygotowuje.

Czytaj dalej „Zjednoczona Patologia daje jasny sygnał: to nie mutacje zdewastują kraj w czwartej fali”

Strategia NiC („No i Ch*j”) w rozkwicie: czas drogowców

Co wspólnego może mieć struktura dróg szybkiego ruchu z medycyną wewnętrzną i z niektórymi aspektami psychiatrii? Więcej, niż się Państwu wydaje.

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym jest tytułowa strategia NiC. Otóż jest to określenie na podejście Zjednoczonych Patokatoli do spraw przyrody i ekologii. Nazwa owej strategii została przedstawiona przez Ruch Greenpeace. Stanowi skrót filozofii działania jej wyznawców, który brzmi: „No i Ch*j”. Najistotniejszymi jej składowymi są:

Czytaj dalej „Strategia NiC („No i Ch*j”) w rozkwicie: czas drogowców”

Na świąteczne rozmowy: nieuki, Owsiak i Dzień Żółwia

Święta to czas wymiany myśli, bo rozmawia się więcej: osobiście, zdalnie, a czasami tekstowo. Mając takie przekonanie, chciałbym spróbować namówić Państwa, żebyście przy tej okazji przegadali z krewnymi-i-znajomymi jeden temat. Otóż wydaje mi się, że nadeszła pora na Dzień Żółwia, że użyję terminologii Mistrza Andrzeja Mleczki. Cierpliwości, wytłumaczę, o co chodzi.

Czytaj dalej „Na świąteczne rozmowy: nieuki, Owsiak i Dzień Żółwia”

Przestępczość (nie)zorganizowana – nowe osiągnięcia Gangu Olsena w walce z epidemią

W masie przejawów niewydolności mentalnej Zjednoczonych Partaczy (czyli ZP) są również takie, które plasują się gdzieś pomiędzy Bareją, Gangiem Olsena a serialem dla dzieci „Sąsiedzi” o dwóch majstrach nieudacznikach. Czyli i strasznie, i śmiesznie. Zapraszam na teatrzyk absurdu w dwóch krótkich aktach.

Czytaj dalej „Przestępczość (nie)zorganizowana – nowe osiągnięcia Gangu Olsena w walce z epidemią”

Krew na rękach? Wampir Jarula ma jej coraz więcej

Media pełne są kolejnych doniesień i analiz na temat brutalności policji. Tymczasem w sposób – jak się wydaje – zamierzony stworzyła zagrożenie dla znacznie większej liczby osób, niż się powszechnie sądzi.

Na pewno to pamiętacie, Szanowni Państwo: zmarszczone czółko, wytrzeszczone oczka, rozdziawiona buziuchna. I wrzask nienawidzącego ludzi satrapy: macie krew na rękach! Chodziło o protesty Strajku Kobiet. Przyjrzyjmy się zatem, jak rzecz ma się naprawdę i dlaczego to ów satrapa ma owej krwi na sumieniu coraz więcej. Do tego stopnia, że zaczyna zasługiwać na miano wampira Jaruli (a co? nie będzie Rumun pluł nam w twarz!). Najlepszym narzędziem wywodu będzie udokumentowana wiedza medyczna. Oto najważniejsze jej elementy mające znaczenie w tym kontekście:

Czytaj dalej „Krew na rękach? Wampir Jarula ma jej coraz więcej”

Ziobro zrównał rzetelnych policjantów ze zbirami. W tle – krzywa Gaussa. Jest się czego bać

Zbigniew Ziobro w swojej stalinowsko-inkwizycyjnej chęci wzięcia wszystkich „za mordę” polecił prokuraturze okręgowej w Warszawie wszczęcie postępowania wobec osób, które upubliczniły nazwiska i adresy funkcjonariuszy.

Czytaj dalej „Ziobro zrównał rzetelnych policjantów ze zbirami. W tle – krzywa Gaussa. Jest się czego bać”

Pustostan mentalny

Jednym z najważniejszych wyrazów ostatnich dni okazał się „pustostan”. Na jego nowe, szersze znaczenie zwrócił uwagę pewien naziol odpowiedzialny za Zadymę Niepodległości. Ogłosił on mianowicie, gdy od racy wrzuconej przez jego zbirów zajęło się mieszkanie na warszawskim Powiślu: „pustostan!”. Czyli – ocenił z pełnym przekonaniem – mieszkania w jednej z najdroższych dzielnic Warszawy stoją niezamieszkałe.

Być może stają się opuszczone tuż przed tym, gdy tuż obok ma przejść miotający race tłum? Po chwili zdumienia olśniło mnie: facet nie opisywał statusu spalonego lokalu, lecz wyznał, jaki jest jego własny stan mentalny! Zwłaszcza że mowa o gostku, o którym mówi się na mieście, że bohatersko pobije każdą kobietę, jeżeli tylko będzie miał wystarczająco silną ochronę policji.

Czytaj dalej „Pustostan mentalny”

Fanatyzm i nieuctwo znów napędzają „ostateczne rozwiązanie”

W dyskusjach i emocjach umykają dwa kluczowe elementy wspólne autorom „ostatecznego rozwiązania” kwestii wyboru aborcyjnego.  Pierwszy: niebywałe nieuctwo. Drugi: że ewidentnie gardzą oni nie tylko kobietami, ale i dziećmi.

Dlaczego pozwalam sobie na takie niemiłe stwierdzenia? Przyjrzyjmy się niektórym racjom przedstawianym przez proporodowy katotaliban i neofaszystów. Świetnie odzwierciedlają stan ich (że tak zażartuję) wiedzy w zakresie nauk biologicznych.

Czytaj dalej „Fanatyzm i nieuctwo znów napędzają „ostateczne rozwiązanie””
Verified by MonsterInsights